XXIII Przegląd Teatrów Alternatywnych29.10.2023
XXIII Przegląd Teatrów Alternatywnych w tym roku odbędzie się w dwóch miejscach i w dwóch datach. Dwa piękne akordy Kielce i Kowal.
Część Pierwsza - Kielce
28 października 23
godz. 11.45 "Kruchość" - Teatr Ecce Homo - Galeria Echo, Kino Helios
godz. 18.00 "Być świnią w maju" - Teatr Ecce Homo - Baza Zbożowa, reż. Marcin Bortkiewicz
29 października 23
godz. 16.00 "Bezgłośna samotność" - monodram Roberta Konowalika z Teatru Fieter z Ozimka - Baza Zbożowa
godz. 17.40 "Kolędnicy" - Teatr Kapslok z Warszawy, reż. Grzegorz Reszka - Baza Zbożowa
Część Druga - Miasto Kowal
W ramach I Festiwalu Artystycznego "Białe Walce" im. Jana Nowickiego
5 listopada 23
godz. 17.00 "Księga ziół" - monodram Anny Seniuk. Po przedstawieniu spotkanie z aktorką. Bilety 10 zł - Duża sala OSP
12 listopada 23
godz. 17.00 "Kolędnicy" - Teatr Kapslok z Warszawy, reż. Grzegorz Reszka. Bilety 10 zł - Duża sala OSP
19 listopada 23
godz. 18.00 "Białe Walce" - piosenki i wiersze Jana Nowickiego, w interpretacji aktorek Teatru Ecce Homo z Kielc. Aranżacja muzyczna Konrad Mastyło. Bilety 10 zł - Sala kameralna OSP
Program szczegółowy XXIII Przeglądu Teatrów Alternatywnych - część pierwsza - Kielce 28 i 29 października
2023:
Teatr Ecce Homo
„Kruchość” (tytuł roboczy "Mastaba"), reżyseria Anna Kondratowicz, choreografia Aleksandra Jaworska.
Aż nie do wiary, ale w grudniu minie 20 lat od premiery. W historii Teatru Ecce Homo żaden spektakl nie utrzymał się tak długo w repertuarze. Głównie ze względu na wielkie przywiązanie aktorów do tego przedstawienia.
Główny motywem tego ulicznego spektaklu jest samotność. Najczęściej dramatyczna, bez względu na okoliczności; bo nie tylko wtedy, gdy jest wynikiem bycia samotnym, ale i wówczas, gdy jej doświadczamy będąc pośród innych ludzi.
Recenzja:
Ekspresja samotności
Ulica dla sztuki
Jedną z kulturalnych imprez tegorocznych juwenaliów był spektakl uliczny alternatywnego Teatru Ecce Homo pt. "Kruchość". W zamierzeniach reżyserskich miał wyrażać samotność, która bez względu na wszystko będzie zawsze prześladować człowieka żyjącego w tłumie, a jednak samego. Alternatywizm sztuki polega na niebywałej ekspresji i wyszukanym języku artystycznym (plastyka, muzyka, ruch), co wpływa na niejednoznaczność interpretacji, a tym samym zmusza odbiorcę do uruchomienia wyobraźni.
Stałam i patrzyłam, ciarki biegły po plecach i nic, mimo nieodpartego pragnienia tańca, nie mogłam zrobić. Czułam się niczym słup soli obdarzony czuciem. Łzy cisnęły się do oczu, kto odzwierciedlał to, czego we mnie jest nadmiar.
Za dużo stłumionych emocji, granic, których przekroczenie wiąże się z "krechą" postawioną nad czyim nazwiskiem, form i konwenansów. Tak Cię piszą, jak Cię widzą ... a jak Cię nie widzą, to Cię nie piszą. Nie można jednak chować głowy w piasek - ostrzegam: Betonowa Dżungla!
Ludzie z EcceHomo tańczyli w samym centrum "kamiennego świata". Zero słów - jedynie gesty i mimika odzwierciedlały przekaz. Ciężka, ostra muzyka była niczym głos w duszach aktorów - tyle, że wywnętrzniony, słyszalny dla ogółu. Chaotyczne ruchy, przeszywający na wskroś wzrok i dzikie, głuche wołanie były manifestem życia, które pozostawione samo sobie jest biernością, niewybaczalnym aktem niespełnienia swojej Własnej Legendy.
Stojąc wśród tłumu widzów, chciało się zapomnieć na chwilę o sobie, dać krok na przód i dołączyć do mrocznego kręgu, poddać się pod spontaniczny wir tańca wywołany pragnieniem ciała i ducha umysłu. Czy spektakl uliczny może wywołać katharsis?
Przekonałam się o tym, że może
Sylwia Zwierzchowska - Studentnik New, nr 77
"Być świnią w maju"
na motywach Teatrzyku Zielona Gęś K.I Gałczyńskiego. Reżyseria Marcin Bortkiewicz.
premiera listopad 2019 r.
Przedstawienie zawiera kilka odsłon z dramatów absurdu "Teatrzyk Zielona Gęś" Gałczyńskiego, które wciąż mogą się rozrastać do rozmiarów nieprzewidzianych ani przez reżysera ani samego autora dramatów.
Niech pytanie, jak to się dzieje, że napisane krotochwile groteski w latach 1946-52 są nadal aktualne i nie straciły nic ze swej świeżości pozostanie dla nas wszystkich tajemnicą geniuszu Ildefonsa. Wszystko, co napisał na temat życia i tożsamości Polaków jest absolutnie aktualne, a nawet wręcz profetyczne w swej bezwzględnej grozie.
Przedstawienie w reżyserii Bortkiewicza jest odgrywane tylko przez kobiety i nie może być odgrywane nigdy przez żadnego osobnika płci męskiej, gdyż zaburzyłoby to istotną, nie braną dotychczas pod uwagę, wymowę literatury Gałczyńskiego.
Teatr Fieter z Ozimka
działa nieprzerwanie od 1991 roku, pod czułym okiem Roberta Konowalika. Realizuje spektakle autorskie, adaptacje i starając się w miarę swoich możliwości o zróżnicowanie treściowe i formalne realizowanych spektakli.
"Bezgłośna samotność"- monodram w wykonaniu reżysera i aktora Roberta Konowalika.
To spojrzenie na schyłkowy okres życia pisarza i człowieka Bohumila Hrabala, dzięki któremu autor spektaklu odkrył zjawiska takie jak literatura i film czeski.
Bohater spektaklu nie przedstawia publiczności swojego życia, prezentuje utkane ze wspomnień migotliwe przebłyski wydarzeń. Ulotne i nieokreślone. Zdradliwe. Zmącone przeżywanym cierpieniem.
Publiczność traktuje jak świadków, schowany za stołem, lalkami i barierą światła.
Słowa zostają niedopowiedziane, zaś historia, jak to zwykle u Hrabala bywało stworzona została w miejscu stykania się zachowanej od zapomnienia przeszłości oraz literackiego zmyślenia.
Teatr Kapslok
- endemiczna grupa teatralna, powstała w 2019 roku w Dzielnicowym Ośrodku Kultury URSYNÓW, pod kierownictwem reżysera Grzegorza Reszki, do tej pory znanego i uwielbianego przez widzów z Kompanii Teatralnej Mamro. Skupia studentów, byłych studentów, niedoszłych studentów, wiecznych studentów i studentów uniwersytetów trzeciego wieku. Mimo nieciekawych czasów i pandemicznej przerwy grupa zdołała zrealizować trzy premiery i dać się poznać na ogólnopolskiej arenie festiwalowej.
"Kolędnicy" - autor dramatu i reżyseria Grzegorz Reszka
Są takie role, które chcieliby zagrać wszyscy - każdy chce być Hamletem, Makbetem, czy Marią Steward. Ale są takie role za którymi nikt nie przepada. Z takim właśnie problemem spotyka się młoda pani kierowniczka z domu kultury gdzieś na końcu Polski, która wpada na pomysł wskrzeszenia tradycji kolędowania. Nikt nie chce zagrać Heroda...
Spektakl dwukrotnie nagrodzony nagrodą GRAND PRIX
GŁÓWNY ORGANIZATOR - STOWARZYSZENIE ARTYSTYCZNE ECCE HOMO
Współorganizator: Baza Zbożowa
ZAPRASZAMY!!!